Koń szuka jeźdźca
Kupno i sprzedaż konia belgijskiego - zainteresowanie tą rasą na świecie jest stosunkowo wysokie, ze względu na ogromną siłę, idącą w parze z wyjątkowo łagodnym i przyjaznym usposobieniem. Koń belgijski (inaczej koń brabancki lub brabant) to najstarsza, zimnokrwista rasa konia domowego, wyhodowana w Belgii, dokładniej w Brabancji i Flandrii. Kupujący poszukują tej rasy do celów roboczych, rekreacyjnych, a także poprawy hodowli różnych ras ciężkich. Ich wysokość waha się między 162 a 175 cm, a umaszczenie bywa różne, z przewagą dereszowatych. Historia hodowli koni belgijskich w Polsce sięga czasów przedwojennych i do dziś wykorzystuje się ich zalety.
Wykorzystanie i charakterystyka koni belgijskich
Konie zimnokrwiste to zwierzęta potężne, silne, a zarazem powolne i spokojne. Na przestrzeni lat wykorzystywano je do pracy na roli, w leśnictwie oraz do zaprzęgów. Współcześnie konie zimnokrwiste sprawdzają się w małych, ekologicznych gospodarstwach rolnych. Jako zwierzęta bardzo przyjazne, stosowane są w jeździectwie amatorskim, agroturystyce lub hipoterapii. Kupna i sprzedaż konia belgijskiego interesuje więc głównie osoby działające na tych obszarach.
Koń belgijski jest zwierzęciem bardzo ciężkim i może ważyć od 750 do 1200 kg. Jego umaszczenie najczęściej jest dereszowate, rzadziej kasztanowate, gniade, kare lub siwe. Do charakterystycznych cech tej rasy należą gruba i umięśniona szyja, niewielka głowa z prostym lub garbonosym profilem, niski oraz słabo zaznaczony kłąb. Podobnie, jak u innych koni zimnokrwistych, zad jest silny i rozłupany. Nogi brabanta są dosyć krótkie, mocne, z charakterystycznymi, gęstymi szczotkami pęcinowymi. Duże i płaskie kopyta pozwalają poruszać się nawet po trudnym, podmokłym terenie.
Pochodzenie i historia koni belgijskich
Mówiąc o kupnie i sprzedaży konia belgijskiego warto wspomnieć o jego ciekawej historii. Koń belgijski pochodzi prawdopodobnie od konia leśnego lub dyluwialnego. W średniowieczu przypisano brabantom rolę bojowych rumaków i wykorzystywano w walkach rycerskich. Z czasami próbowano zmniejszyć ich gabaryty, poprzez krzyżowanie z mniejszymi, miejscowymi końmi. Próby te nie były jednak zbyt udane. Krew koni belgijskich posłużyła także do tworzenia innych ras, takich jak Suffolk Punch, Shire, Clydesdale. Belga udało się natomiast znacząco zmienić w XIX wieku, wówczas został pogrubiony i zyskał na masie. Stworzono wtedy też trzy główne linie hodowlane, oparte na koniach Orange I, Bayard i Jean I. Przez jakiś czas linie te traktowane były nawet jako odmienne rasy, nazwane: Gros de la Dendre (po Orange I, konie te są zwykle gniade), Gris du Hainaut (po koniu Bayard - ich umaszczenie może być siwe, bułane, kasztanowate, cisawe) i Colosses de la Mehaique (po Jean I, znane z wyjątkowej siły). Wszystkie te rasy miały istotne znaczenie dla udoskonalania innych koni roboczych. Z czasem jednak zrezygnowano z takiego podziału i dziś znów wszystkie odmiany są traktowane jako jedna: koń belgijski.
Mówiąc o historii brabanta warto podkreślić, że Belgowie dołożyli wszelkich starań, aby zachować czystość jego krwi, a najlepsi hodowcy byli hojnie nagradzani przez rząd. Aby rasa nie została skalana, do Belgii nie importowano nawet żadnych zewnętrznych ras. Kupno i sprzedaż koń belgijskiego zyskiwały natomiast na popularności był w Europie, w tym Rosji, Francji, Niemczech, Włoszech, następnie również w Ameryce Północnej. Obecnie to w Stanach Zjednoczonych notowany jest największy rozkwit hodowli konia brabanckiego.
Użytkowanie koni belgijskich
Mało problematyczny w utrzymaniu, za to silny, wytrzymały i chętnie współpracujący koń belgijski ma obecnie szerokie zastosowanie zwłaszcza jako koń w gospodarstwach ekologicznych. Podobnie zresztą jak inne konie zimnokrwiste: Shire, Perszeron oraz koń ardeński. Kupnem zainteresowani są zwłaszcza właściciele gospodarstw niewielkich, rodzinnych lub działających okazjonalnie. W przeciwieństwie do maszyn koń nie produkuje spalin, pozwala zaoszczędzić na paliwie oraz stanowi źródło ekologicznego nawozu. Również w Polsce można spotkać się z brebantami, których hodowlę wznowiono pod koniec ubiegłego stulecia. Jako zwierzęta bardzo sympatyczne sprawdzają się także w rekreacji. Pomimo masywnej budowy cieszą się opinią koni pełnych uroku i łagodności.