Appaloosa to koń wychodowany przez Indian Nez Percé w Ameryce Północnej, który cechuje się dużą wytrzymałością oraz wytrwałością. Kupno appaloosa pod wieloma względami jest kwestią prestiżową, gdyż rasa ta cechuje się niezwykle charakterystycznym i rozpoznawalnym wyglądem. Warto też dodać, że to właśnie rasa appaloosa najczęściej występuje w westernach, zwierzęte te są bowiem bezpośrednimi potomkami koni dawniej zamieszkujących stepy kolonialne na dzikim zachodzie. Z tych samych powodów sprzedaż appaloosa nie powinna trwać długo, a uzyskana w ten sposób kwota będzie naprawdę wysoka.
Pochodzenie i historia appaloosa
Bardzo trudno określić jednoznaczną datę powstania rasy appaloosa, nie ulega jednak wątpliwości, że gatunek ten powstał ze skrzyżowania innych ras, w tym koni wywodzących się z Europy, które uciekły konkwistadorom w XVI wieku. Nieoficjalną hodowlę koni appaloosa rozpoczęło plemię indiańskie Nez-Percé w chwili, gdy docenili oni ich wartość na polu bitwy. Gdy miejscową ludność przepędzono z okolicy rzeki Palouse, populacja appaloosa zaczęła stopniowo spadać. Trend ten udało się jednak odwrócić na początku XX wieku za sprawą ranczera Claude Thompsona, a przez pewien czas rasę uszlachetniano poprzez mieszanie z ogierami pełnej krwi angielskiej i quarter horse. Planową hodowlę rozpoczęto w 1938 roku, obecnie również docenia się czystość krwi - warto mieć to na uwadze planując kupno appaloosa lub sprzedaż appaloosa.
Konie appaloosa w jeździectwie
Dzięki swoim predyspozycjom konie appaloosa są wykorzystywane w szeroko rozumianym jeździectwie i ujeżdżeniu, nie bez powodu znane są jako zwierzęta doskonale nadające się pod siodło. Gatunek ten dosyć powszechnie występuje w konkursach konia wierzchowego oraz biegach terenowych na całym świecie. Appalosa łatwo uczą się kroków, w tym nawet bardzo trudnych chodów, konkurencje tego typu w Stanach Zjednoczonych określa się wręcz mianem "walkaloosa". Ponadto rasa ta świetnie radzi sobie w skokach czy też podczas długich wędrówek w terenie - nie może zatem dziwić fakt, że konie appaloosa były znakomitym towarzyszem podróży ostatnich Indian i kowbojów Ameryki.
To jednak nie wszystko - konie appaloosa chętnie podejmują się pracy z człowiekiem, choć z powodu unowocześniania metod rolnictwa i rozwoju przemysłu, dochodzi do tego coraz rzadziej. Często natomiast gatunek ten wykorzystywany jest w celach rekreacyjnych, znakomicie sprawdza się także w zaprzęgu oraz na polowaniach. Dzięki łagodnemu usposobieniu są bardzo cenione przez prywatnych hodowców.
Nie ulega wątpliwości, że to jedna z najliczniej występujących ras koni na świecie, co znacznie ułatwia zarówno sprzedaż appaloosa, jak i kupno appaloosa. Dzięki swojemu wyjątkowemu umaszczeniu właściwie każdy osobnik jest unikatowym zwierzęciem, co również ma wpływ na jego wartość. Ich temperament, wrodzone cechy psychofizyczne oraz wprost nieprawdopodobna różnorodność użytkowania, czynią konie appaloosa łakomym kąskiem dla wielu hodowców na całym świecie.
Wykorzystanie i charakterystyka appaloosa
Z uwagi na swoje usposobienie oraz cechy psychofizyczne, konie appaloosa równie dobrze sprawdzają się przy pracy, jak i w jeździectwie. Taka uniwersalność użytkowa sprawia, że kupno appaloosa może być pod wieloma względami bardzo opłacalne, dzięki temu łatwiejsza jest również sprzedaż appaloosa. Gatunek ten ma zwarty tyłów z szeroką klatką piersiową, pięknie ukształtowane kończyny, długą szyję oraz słabo zarysowany kłąb. Sylwetkę zwierzęcia dopełniają długie uszy oraz dwie cechy charakterystyczne, czyli cętkowana skóra nowa oraz białe obwódki wokół oczu.
Appaloosy słyną jednak z niezwykłego, tarantowanego umaszczenia oraz rozmaitego rozkładu kolorowych plam. Konie tego gatunku mogą mieć na sobie naprawdę wiele różnych barw, samych kombinacji umaszczenia jest co najmniej kilka. Bardzo rzadko natomiast spotykane są osobniki w jednolitym kolorze. Appaloosa to koń bardzo przyjaźnie nastawiony i lubiący towarzystwo człowieka. Chętnie wykonuje polecenia i garnie się do pracy, co jest tym ważniejsze biorąc pod uwagę jego szybkość, siłę i wytrzymałość.
